Logo bloga Lekcjareligii.pl, czarna gwiazda Dawida, krzyż i półksiężyc na białym tle
Lekcjareligii.pl

Jezusek z winem 🍷 Co ludzie pili w średniowieczu?

Matka Boska pojąca Dzieciątko Jezus czerwonym winem z kieliszka - fragment obrazu

(pod tekstem pełny obraz) 🖼️ Dziewica z Dzieciątkiem Jezus pijącym wino (ok. 1520) 👨‍🎨 Joos van Cleve (1485 - 1541) 🏛️ Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie

Wino na obrazie Joosa van Cleve'a to częściowo symbol krwi Chrystusa. Ale alkohol rzeczywiście podawano wtedy tak małym dzieciom.

Dziś dzieci piją często soki, ale musimy pamiętać, że w XVI w. nie było pasteryzacji czy lodówek. Soki owocowe psuły się szybko, więc woleli w sposób kontrolowany je fermentować. Nie było to jednak wino z kilkunastoprocentową zawartością alkoholu, jak standardowe wina stołowe dziś, tylko znacznie rozwodnione. Częściej też dawano dzieciom białe wino, które uznawano za łagodniejsze.

Oczywiście w chłodniejszych krajach panowało piwo. Też rozwodnione podawano dzieciom. To jak wino napój pożywniejszy od samej wody i dzięki fermentacji bezpieczniejszy do picia niż woda z nieznanego źródła. Popularna dla dzieci była też woda z miodem.

Co ludzie pili w średniowieczu?

Istnieje mit, że ludzie w średniowieczu czy renesansie pili TYLKO wina i piwa, bo zwykła woda była do tego niezdatna. To nieprawda. Mieszkańcy wiosek oczywiście cieszyli się dostępem do czystych strumieni i studni, bez masowego rolnictwa, fabryk, pestycydów ect. A miasta wcale nie były aż tak brudne jak się nam wydaje i potrafiły mieć całkiem zmyślne systemy odprowadzania ścieków i doprowadzania czystej wody ze źródeł (choć woda do miast płynęła czasem ołowianymi rurami...).

I czyste rzeki. Oczywiście wpadały do nich ścieki, ale nie w takich ilościach jak dziś. Dbano też o to, żeby odbywało się to z dala od miejsc czerpania wody w górze rzeki i nakładano sowite kary za zanieczyszczanie. O jakości wód rzecznych mogą świadczyć chociażby zwierzęta, które je zamieszkiwały, a o czym wiemy dużo z dokumentów. Na przykład lubiące dobrej jakości wodę jesiotry jeszcze na samym początku XX wieku były masowo poławiane w Wiśle. Ostatnie złowiono tu w poł. lat 60.

A wracając do odurzania dzieci - myślicie, że to tylko zamierzchłe czasy? Jeszcze w XX w. na wsi mojego dziadka podawano dzieciom na uspokojenie do ssania szmatkę nasączoną makiwarą, czyli wywarem ze słomy makowej, mającym działanie narkotyczne (podobnie jak inne opioidy, np. morfina czy heroina, ale przez mniejsze stężenie i ich gorszą rozpuszczalność w wodzie makiwara ma łagodniejsze działanie).

W Kościele prawosławnym daje się dzieciom łyżeczką wino (zmieszane z chlebem) do chrztu. W wielu kościołach gdzie spożywa się komunię pod dwoma postaciami podaje się dzieciom wino bezalkoholowe albo sok winogronowy.

PS Jeśli spodobał Ci się ten tekst, na pewno chętnie też przeczytasz o pokucie Eleanor, czyli pierwowzorze "walk of shame" Cersei z "Gry o Tron".

Obraz Maryji z Dzieciątkiem Jezus pijącym czerwone wino z kieliszka

🖼️ Dziewica z Dzieciątkiem Jezus pijącym wino (ok. 1520) 👨‍🎨 Joos van Cleve (1485 - 1541) 🏛️ Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie