Dlaczego ludzie odchodzą z Kościoła? Wyniki ankiety dla apostatów
Wyjście z Kościoła katolickiego
Wiele wskazuje na to, że w ostatnim czasie rośnie liczba apostatów (szczególnie po decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji). Trudno jednak o twarde dane. Są na szczęście, nawet w samym Kościele katolickim, ludzie, którzy chcą się dowiedzieć więcej.
Mówiło się o znacznym wzroście wyszukiwań frazy "apostazja" w wyszukiwarce Google pod koniec października 2020 albo subiektywnych przekazach księży z pojedynczych parafii. Jedyne liczbowe dane to te ze strony licznikapostazji.pl, którą prowadzi Lewica. Na ich liście pod rokiem 2020 jest 879 apostatów - w tym ja (pod rokiem 2021 jest już 50 osób - dane na 7 stycznia 2021). Ostatnie oficjalne dane Kościoła mamy za 2010 rok - wtedy było 459 apostatów.
(a tutaj kliknijcie, jeśli chcecie zobaczyć jak przebiegła moja procedura apostazji - i jest tam wzór aktu apostazji)
Ksiądz Wojciech Sadłoń SAC (pallotyn), dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego SAC im. ks. Witolda Zdaniewicza, zadeklarował w rozmowie z mediami, że chciałby przyjrzeć się bliżej apostatom. Odezwałem się do księdza z propozycją użyczenia swoich łamów - bo wiem, że wśród osób, które czytają mojego bloga, jest wielu apostatów.
Ksiądz przystał na propozycję i ułożył ankietę, która nie jest może "naukowym" badaniem (i nie w imieniu ISKK), ale solidnym wstępem do dowiedzenia się czegoś więcej o apostatach. Jeśli się uda, wyniki tej ankiety staną się punktem wyjścia do pogłębionych badań.
Poniżej podsumowanie ankiety, które podesłał mi ksiądz Sadłoń:
Ankietę, której link umieszczono na Facebookowym fanpage’u Lekcjareligii.pl (ok. 9 tys. obserwujących) w dniach od 27.12.2020 do 04.01.2020 kliknięto 689 razy. Wypełnianie ankiety podjęto 402 razy. 98% wypełnień zadeklarowało bycie ochrzczonym w Kościele katolickim a 53% (210) dokonanie aktu apostazji.
Wśród odpowiedzi, które zadeklarowały dokonanie aktu apostazji (n=210) 64% zadeklarowały się jako kobiety, 49% mieszkające w mieście powyżej 500 tys., 38% - mniejszych miastach, a 13% na wsi. Niemal połowa urodziła się po 1989 r. 75% zadeklarowało dokonanie aktu apostazji w roku 2020, 5% w 2019, 3% w 2018, pozostałe odpowiedzi wskazały na wcześniejsze lata.
Odpowiedzi wskazują, że apostazja jest autonomiczną i indywidualną decyzją, podjętą w sposób refleksyjny i zgodnie z własnymi przekonaniami. Deklarowane motywy aktu apostazji: 72% - brak wiary, 80% - niezgoda z dogmatami katolickimi, 90% - przywileje Kościoła ze strony państwa, 91% - negatywny wpływ Kościoła na życie społeczne, 92% - sprzeciw wobec niemoralnych zachowań duchownych, 96% - sprzeciw wobec aktywności politycznej Kościoła.
Uwzględniając również otwarte pytanie, nasuwa się wniosek, że motywem apostazji jest daleko idące poczucie obcości w reprezentowanym przez katolicyzm świecie wartości (Habermasowski Lebenswelt), negatywne nastawienie do szeroko rozumianego katolicyzmu – zarówno jego treści (teologia), sposobu funkcjonowania (przede wszystkim osób duchownych) jak i instytucjonalnej obecności w przestrzeni publicznej a nawet społeczeństwie. W konsekwencji dokonanie aktu apostazji wiąże się z doświadczeniem swoistego uwolnienia i ulgi.
Wojciech Sadłoń (ISKK)
Ja od siebie zwróciłbym uwagę na dwie rzeczy. Jasne, nie jest to badanie pełne i nie wiemy do końca, jak się ma do całej populacji apostatów, ale rzucają się tu w oczy dwie rzeczy.
To że większość będzie z dużych miast i młodych - było do przewidzenia. Ale ważny wydaje się wysoki odsetek kobiet (64%) - mimo, że wśród obserwujących fanpejdż jest 53% mężczyzn. Na pewno mają na to wpływ ostatnie protesty w sprawie decyzji TK w temacie aborcji. Oczywiście - to nie Kościół bezpośrednio doprowadził do wyroku TK, ale wieloletnie atakowanie tego zgniłego "kompromisu" aborcyjnego przez ludzi Kościoła, miało tu decydujący wpływ.
Druga szczególnie ciekawa rzecz według mnie to to, że "tylko" 72% apostatów zadeklarowało jako motyw apostazji "brak wiary". Wydawało mi się, że jednak więcej będzie apostatów-ateistów. Tymczasem ponad jedna czwarta to wciąż wierzący. Czy zasilają po apostazji inne wspólnoty chrześcijańskia albo inne religie? Czy może pozostają agnostykami albo wierzącymi, czy nawet chrześcijanami - ale już poza strukturami jakiegokolwiek Kościoła?
Na pewno pozostaje jeszcze wiele pytań, na które chcielibyśmy mieć lepsze odpowiedzi. Ja ze swojej strony kibicuję księdzu Sadłoniowi, żeby udało mu się pozyskać przychylność w Kościele i środki na dalsze oraz dokładniejsze badanie i liczenie apostatów.
PS Tutaj moja procedura apostazji i wzór aktu apostazji do pobrania.