Logo bloga Lekcjareligii.pl, czarna gwiazda Dawida, krzyż i półksiężyc na białym tle
Lekcjareligii.pl

Konstytucja 3 maja a Kościół katolicki. Wszystkie wzmianki o religii w Ustawie Rządowej z 1791 roku

Pierwsza strona rękopisu Konstytucji 3 maja, portret króla Poniatowskiego, Świątynia Opatrzności Bożej

Rękopis Konstytucji 3 maja zawarty w Metryce Litewskiej (zaznaczenia moje) | Portret Stanisława Augusta Poniatowskiego, Jan Chrzciciel Lampi, po 1788 | Świątynia Opatrzności Bożej, Wistula, CC BY-SA, Wikimedia

Bóg w naszej konstytucji z 3 maja 1791 roku był obecny od pierwszych stron. Zaraz pod tytułem (Ustawa Rządowa) w rękopisie z Metryki Litewskiej widnieje napis "W Imię Boga w Tróycy Świętey jedynego". Preambuła podpisana jest przez Stanisława Augusta - króla Polski "z bożej łaski i woli narodu".

I już pierwszy artykuł pod nazwą "religia panująca" jasno określa pozycję Kościoła w Polsce:

"Religią narodową panującą jest i będzie wiara święta rzymska katolicka, ze wszystkiemi jej prawami. Przejście od wiary panującej do jakiegokolwiek wyznania, jest zabronione pod karami apostazyi."

Mimo tego ten sam artykuł konstytucji 3 maja nakazuje tolerancję religijną:

"Że zaś taż sama wiara święta przykazuje nam kochać bliźnich naszych; przeto wszystkim ludziom, jakiegokolwiek bądź wyznania, pokój w wierze i opiekę rządową winniśmy; i dla tego wszelkich obrządków i religii wolność w krajach polskich, podług ustaw krajowych, warujemy."

Nie jestem prawnikiem, ale chyba nie obejmuje to niestety ateistów 🤷‍♀️

Dalej Kościół widać w artykule VI. konstytucji 3 maja, który opisuje Sejm i Senat. Członkami Senatu mieli być m.in. biskupi. Potem w artykule VII. o królu i władzy wykonawczej, konstytucja podaje prymasa polski jako pierwszego w straży (radzie królewskiej - funkcjonalny odpowiednik dzisiejszego rządu) i zarazem prezesa "komisyi" edukacyjnej... Prymas miałby też stać na czele regencji (pełniącego obowiązki króla), gdyby królowa nie mogła ("w jej nieprzytomności" - art. IX. cokolwiek to nie znaczy). A gdyby mogła to prymas musi zwołać Sejm i umocować ją do rządzenia krajem.

Potem w artykule X. "Edukacya dzieci królewskich" konstytucja 3 maja zapisywała, że następca tronu musi być wychowany w religii (nie określono jakiej, ale chyba to wynika z art. I.). Na końcu w części "Deklaracya stanów zgromadzonych" znów jest przysięganie na Boga, wyznaczenie nabożeństw w podzięce, oraz uchwalenie wybudowania kościoła poświęconego "najwyższej opatrzności", który to udało się zbudować na warszawskim Wilanowie dopiero w 2016 roku, czyli po 225 latach!

PS Część badaczy uważa, że w konstytucji 3 maja niektórzy posłowie mieli na myśli Najwyższą Opatrzność w znaczeniu masońskim, czyli synkretyczną i nie tylko rzymsko-katolicką (choć wzmianki o Trójcy i Rzymie temu przeczą). Ale to już opowieść na kolejny artykuł.

PS 2 Jeśli zainteresował cię ten tekst, to pewnie spodoba ci się ten o księżach, którzy byli posłami, m.in. o księdzu Eugeniuszu Okoniu - gwieździe... lewicy.

Pierwsza strona rękopisu konstytucji 3 maja

Rękopis Konstytucji 3 maja zawarty w Metryce Litewskiej (zaznaczenia moje)