Zbawiciel Czarnobylski i cerkiew w zonie - Strefie Wykluczenia wokół Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej 💥☢️☦️
Cerkiew w 2008 roku, Natis, CC BY-SA, WIkimedia | Ikona Zbawiciela Czarnobylskiego | Sosna czarnobylska
Cerkiew św. Eliasza (Іллі) w Czarnobylu (należy do Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego) to jedyna świątynia działająca dziś w strefie wykluczenia wokół nieszczęsnej elektrowni jądrowej.
Obecna drewniana konstrukcja pochodzi z końca XIX w. W latach 30. był tam magazyn ziarna... Świątynia działała później od lat 40. do kwietnia 1986 r. kiedy ksiądz Mykoła Hasycia został ewakuowany razem z resztą ludności. Nabożeństwa na stałe wróciły tam w 2001 roku za sprawą kapłana Mykoły Jakuszyna (nota bene rdzennego czarnobylanina).
Cerkiew może się pochwalić m.in. XVIII-wieczną ikoną Mykoły Cudotwórcy, znanego u nas bardziej jako poczciwy św. Mikołaj z Miry. Ale najbardziej rzuca się w oczy "Чорнобильський Спас", czyli Zbawiciel Czarnobylski.
Ikonę napisał w 2003 roku Władysław Horecki. Widnieje na niej w centrum Jezus Chrystus, po jego lewicy patron Ukrainy Archanioł Michał i po prawicy Maryja Bogurodzica.
Pod nimi znajduje się wypełniona symboliką scena. Z jednej strony duchy umarłych, z drugiej żywi likwidatorzy awarii w maskach - medycy, żołnierze, strażacy. W tle elektrownia atomowa.
Po środku upiorne drzewo - sosna czarnobylska - w kształcie herbu Ukrainy (Тризуб) albo krzyża. To prawdziwe drzewo, które stało w otulinie Czerwonego Lasu, najbardziej narażonego na promieniowanie, jako jedyne pozostało nieścięte (chociaż padła parę lat później). Sosna miała ponurą historię jeszcze z czasów wielkiej wojny ojczyźnianej - wieszano na niej zarówno żołnierzy radzieckich jak i tych drugiej strony.
Obok drzewa - spadająca gwiazda. To Piołun z Apokalipsy św. Jana, który jest kojarzony z Czarnobylem (mroczne lustrzane odbicie gwiazdy betlejemskiej).
Ap 8, 10-12:
❝ 10 I trzeci anioł zatrąbił: i spadła z nieba wielka gwiazda, płonąca jak pochodnia, a spadła na trzecią część rzek i na źródła wód. 11 A imię gwiazdy zowie się Piołun. I trzecia część wód stała się piołunem, i wielu ludzi pomarło od wód, bo stały się gorzkie. ❞
A ja 26 kwietnia 1986 roku miałem 1 miesiąc i 20 dni, była piękna pogoda i mama zabrała mnie na spacer. Nikt tu jeszcze nie wiedział, że doszło do jednej z największych katastrof technologicznych w dziejach ludzkości.
PS Jeśli podobał ci się ten tekst, to na pewno zainteresuje cię także ten o Nagasaki, które było najbardziej katolickim miastem w Japonii. Bomba atomowa zrujnowała ich katedrę.
Ikona Zbawiciela Czarnobylskiego